Jesienny ślub w Central Parku

Ladies Pavilion

Czasem wszystko układa się samo — trochę spontanicznie, trochę z przypadku, a trochę dlatego, że właśnie wtedy pojawia się idealny moment, by powiedzieć sobie „tak”.

Tak było i tym razem. Para zdecydowała się spędzić kilka dni w mieście, które zawsze tętni energią, a Central Park w jesiennej odsłonie okazał się najlepszą możliwą sceną dla ich kameralnego ślubu.

Złote liście, miękkie światło, spokojne zakątki parku i lekkość, z jaką wszystko tego dnia się potoczyło, stworzyły atmosferę, której nie da się zaplanować. To idealny przykład na to, że ślub w Nowym Jorku jest idealnym rowzwiązaniem dla wielu par — wystarczy odrobina wolnego czasu, odrobina odwagi i gotowość, by przeżyć coś wyjątkowego po swojemu.

Previous
Previous

Agnieszka & Kasia

Next
Next

Natalia i Michał